Niezależnie od pory roku, chcesz pochwalić się czystym i zadbanym samochodem. Jednakże w okresie zimowym, gdy na zewnątrz dominują ujemne temperatury, standardowe mycie na myjniach bezdotykowych może okazać się nie lada wyzwaniem. Sprawdź w jaki sposób możesz zadbać o czystość swojego pojazdu.
Prawdę mówiąc, najwygodniejszą opcją mycia samochodu zimą to skorzystanie z profesjonalnych punktów, które mają ogrzewane pomieszczenia do czyszczenia i karoserii i środka. Jednakże wiąże się to ze zdecydowanie wyższymi kosztami, gdy osobista pielęgnacja nie musi być tak skomplikowana.
Przygotuj produkty, które pomogą w szybkim i skutecznym myciu
Zanim przejdziemy do procesu mycia samochodu, warto wcześniej przygotować właściwe środki i narzędzia. Czy będziesz myć na bezdotykowej myjni, czy pod domem, nie zapomnij o:
- duża gąbka, szczota z długim włosiem oraz wiaderko,
- szampon do mycia samochodu (możesz wybrać 2w1 – z dodatkową odżywką, która poprawi kondycję lakieru oraz zapewni poślizg – jest to szczególnie pomocne zimą, błoto nie będzie wgryzać się w karoserię i łatwiej je usuniesz),
- preparat do felg (świetnie sprawdza się ‘krwawy terminator’, który działa nawet w trudnych warunkach, skutecznie usuwając pył hamulcowy oraz wszelkiej maści brud),
- preparat do konserwacji uszczelek (np. siling albo sonax sztyft – przedłużą żywotność uszczelek i będą chronić przed pękaniem i kruszeniem przy ujemnych temperaturach),
- ręczniki z mikrofibry,
- niewidzialna wycieraczka, czernidło do opon, pasta do renowacji reflektorów (opcjonalnie).
Dobry plan to podstawa
Pierwsze o czym warto pomyśleć, to właściwy plan działania. Zacznij od mechanicznego usunięcia liści, gałęzi czy ulotek, które znalazły się za szybą. Kolejnym krokiem to zabezpieczenie zamków na kluczyk (w drzwiach i pokrywie bagażnika). Zrobisz to zwykłą taśmą klejącą, a teraz.. przechodzimy do działania!
Drugim krokiem jest spryskanie felg odpowiednimi preparatami – na rynku jest ich ogromny wybór. Naszym faworytem jest Terminator, który tworzy efekt krwawiących felg (jest czerwony). Świetnie usuwa zanieczyszczenia, a także pył hamulcowy. Używając spray’e, należy je pozostawić na dłuższą chwilę na feldze, a następnie wyszorować szczotką z długim (najlepiej naturalnym) włosiem. Kolejnym krokiem jest spłukanie karoserii ciepłą wodą. To bardzo ważne, ponieważ zimna może szybko zamarzać na powierzchni, a tym samym kurz, pył i błoto pozostanie dalej na swoim miejscu. Prawidłowe płukanie i mycie gąbką namoczoną szamponem zaczyna się zawsze od dachu w dół – przez szyby, maskę, boki, aż po podwozie. W tym momencie jest też czas na dokładne wyszorowanie felg. Teraz wystarczy tylko dokładnie spłukać kosmetyki i.. prawie gotowe!
Uwaga! Wybierając szampon do mycia samochodu, dokładnie zapoznaj się ze składem oraz dodatkowymi opcjami. Z racji, że zimą wielu kierowców rezygnuje z polerowania karoserii, warto wybrać taki kosmetyk, który nabłyszczy lakier i odżywi jego barwę już przy myciu.
Woskować czy nie, oto jest pytanie
Po spłukaniu preparatu do felg i szamponów, czas na detaling. Wielu kierowców zastanawia się, czy nakładać wosk i dokładnie polerować karoserię, aby nawet zimą prezentowała się, jak w dniu zakupu. I tak, i nie. Polecamy takie rozwiązanie tylko wtedy, gdy auto jest garażowane w ocieplanym miejscu. W innym wypadku jest to całkowicie bezsensowne.
Gdy na zewnątrz panują ujemne temperatury, musisz zadbać o odpowiednie wysuszenie. Szczególnie trudno dostępnych miejsc – uszczelek, krawędzi drzwi, czy maski. Jeżeli woda zamarznie, będziesz mieć problem z dostaniem się do środka. A skoro już jesteśmy przy uszczelkach – jeżeli nie chcesz, aby pogoda Cię zaskoczyła, warto sięgnąć po spray’e do konserwacji plastików i gum. Nie tylko opóźniają proces kruszenia się gumy, ale i odpowiednio ją zabezpieczą na trudne warunki atmosferyczne.
Jednak tutaj ważna jest zasada nakładania preparatów na idealnie czyste powierzchnie. Nawet jeżeli podczas mycia, nie udało Ci się wszystkiego doczyścić, sięgnij po sprężone powietrze, wysusz uszczelki mikrofibrą i dopiero wtedy nakładaj kosmetyki. Polecanym produktem jest m.in. smar silikonowy, sonax sztyft.
Nie zaszkodzi..
Mycie auta zimą nie kończy się tylko na oczyszczeniu karoserii. Warto też dodatkowo je zabezpieczyć. Dlatego świetnym rozwiązaniem na zimę (gdy pada deszcz, śnieg i nie brakuje błota) jest niewidzialna wycieraczka. Płyn nakładamy na szybę, a nanocząsteczkowo-hydrofobowa warstwa sprawia, że płyny same rozchodzą się na boki podczas pędu jazdy. Poprawia to widoczność podczas podróży. Kolejnym zabiegiem, który również wpłynie na bezpieczeństwo to renowacja reflektorów, aby przekazywały lepszy strumień światła. Używając pasty polerskiej, zapewnimy lepszą przepuszczalność przez często zużyte już plastiki.
Dla zwieńczenia efektu końcowego, można sprawić, by opony były czarniejsze. Czernidło, które ani nie pomoże, ani nie zaszkodzi jest gadżetem, który coraz częściej ląduje w rękach kierowców, gdy oni kończą mycie i pielęgnacje auta.